Fot. Łukasz Capar Na najbliższej sesji radni nie zajmą się wodami opadowymi. W zamian będą ustanawiać nowe obwody wyborcze
Na piątek, 31 sierpnia, prezydent Słupska zwołał nadzwyczajną sesję rady. Żaden z trzech jej tematów nie będzie dotyczyć projektu zarządzania wodami opadowymi, który miał zostać opracowany do końca sierpnia. Oznacza to, że spore przedsięwzięcie za 38 mln zł zwyczajnie przepadło.
Do końca miesiąca słupski ratusz ma czas na złożenie w ministerstwie wniosku o dofinansowanie projektu „Zarządzanie wodami opadowymi na terenie zlewni rzeki Słupi”. Zakłada on m.in. budowę zbiornika retencyjnego przy ul. Szczecińskiej, który ma powstrzymać podtopienia w tej części miasta. Również budowę kanału deszczowego od ul. Portowej do strefy ekonomicznej i budowę w tamtym rejonie zbiornika odparowującego wodę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień