Aleksander Radomski

Słaby ruch na drodze wstrzymuje budowę drogi ekspresowej S6

Ministerstwo nie przekreśla budowy S6 między Koszalinem a Lęborkiem. Realizację odkłada jednak na później i wyznacza terminy po 2023 roku. Tymczasem Fot. gk24 Ministerstwo nie przekreśla budowy S6 między Koszalinem a Lęborkiem. Realizację odkłada jednak na później i wyznacza terminy po 2023 roku. Tymczasem trwa budowy obwodnicy Koszalina.
Aleksander Radomski

Odcinek Słupsk - Lębork musi poczekać na nowe rozdanie po 2023 roku.

Dodatkowe miliardy na drogi w rządowym programie są, ale nie dla Słupska. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie przeznaczy dodatkowych pieniędzy na budowę odcinków drogi S6 do Lęborka. Powód to niskie natężenie ruchu, wykazane przez przeprowadzone na tej trasie badania. Właśnie taki argument ministerstwo podnosi w odpowiedzi na pytania zadane przez posła PO Zbigniewa Konwiń-skiego. Co więcej, zdaniem decydentów z Warszawy zwiększenie budżetu programu ze 107 mld zł do 135 mld w dalszym ciągu nie zapewnia finansowania wszystkich inwestycji zamieszczonych do programu przez poprzedni rząd, bowiem potrzeba na to aż 200 mld zł. Realizacja S6 między Koszalinem a Bożympolem Wielkim i Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej będzie możliwa, ale w następnym okresie programowania, czyli po 2023 roku.

MIiB: Poziom ruchu na DK6 między Słupskiem a Lęborkiem nie uzasadnia budowy drogi o parametrach drogi ekspresowej
S6.

Zwiększenie puli środków przez rząd w Krajowym Programie Budowy Dróg wcale nie oznacza, że dodatkowe pieniądze napłyną na inwestycję pod znakiem S6. Dodatkowe 28 miliardów złotych zostanie skonsumowane przede wszystkim przez dodatkowe zadania na terenie Polski Wschodniej, czyli Via Carpatię, i inwestycje będące w realizacji lub w przetargu. Pomorze musi więc poczekać, ale nie tylko z tego względu.

„Powołując się na generalny pomiar ruchu z 2015 roku, należy zauważyć, że natężenie na DK6 wynosi około 40 tysięcy pojazdów na dobę na wysokości Redy i Rumi, a na odcinku Kłębowo - Wejherowo ponad 16 tysięcy pojazdów na dobę” - zauważa w piśmie skierowanym do posła Zbigniewa Konwińskiego Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa.

„W wyniku analiz pomiarów jednoznaczne było podjęcie kroków w celu poprawy sytuacji komunikacyjnej na tym właśnie odcinku. Dlatego też obecnie kontynuowane są przetargi dla odcinków S6 między obwodnicą Trójmiasta a Luzinem oraz ogłoszono przetarg dla odcinka łączącego całość inwestycji z obecną drogą krajową nr 6 w miejscowości Bożepole Wielkie. Natomiast poziom ruch na odcinkach DK6 między Słupskiem a Lęborkiem oraz w okolicach samego Lęborka nie uzasadnia szybszej budowy drogi o parametrach drogi ekspresowej (średni poziom ruch wynosi od 5,8 do 13,2 tys. pojazdów na dobę)” - podnosi minister i wyjaśnia, że resort nie jest w stanie przeznaczyć środków finansowych na realizację całości drogi ekspresowej S6.

Budowa odcinków S6 między Koszalinem a Bożympolem Wielkim oraz Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej możliwa będzie w następnym okresie programowania. Oznacza to, że na budowę drogi w tej część województwa trzeba czekać do 2023 roku.

Przypomnijmy, że GDDKiA tylko w tym roku podpisze umowy na 550 km dróg i według specjalistów na przetargach może zaoszczędzić nawet dwa miliardy złotych. Pieniądze te trafią najpewniej na inwestycje, które znalazły się na listach rezerwowych. „Obcięty” fragment S6 w rejonie Lęborka znajdują się na 20. lokacie. Właśnie dlatego w dalszym ciągu prowadzimy akcję zbierania podpisów za S6 na całym Pomorzu. Na Wasze podpisy czekamy w słupskiej redakcji „Głosu” przy ul. Pobożnego 19.

Aleksander Radomski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.