Leszek Kalinowski

50 lat temu powstał Wydział Elektryczny na zielonogórskiej uczelni

Konferencje, pokazy na temat ekologicznych pojazdów cieszą się zawsze dużą popularnością Fot. Mariusz Kapała Konferencje, pokazy na temat ekologicznych pojazdów cieszą się zawsze dużą popularnością
Leszek Kalinowski

Ponad 9 tysięcy absolwentów może pochwalić się dyplomem wydziału , który właśnie obchodzi jubileusz

Aż trudno uwierzyć, że Wydział Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki ma 50 lat. Owszem z czasem nazwa się zmieniała, bo pierwsza brzmiała Wydział Elektryczny. Ale zawsze miejsce to było i jest ważne nie tylko dla studentów, ale i dla miasta, całego regionu. Z okazji jubileuszu szykują się uroczystości i zjazd absolwentów. A jest ich ponad 9 tysięcy. Wielu z nich to właściciele firm, którzy o swej uczelni nie zapominają. Stąd współpraca miedzy biznesem a nauką układa się bardzo dobrze. Jej efektem są coraz ciekawsze projekty.

Z czym zielonogórzanom kojarzy się wydział?

- Z autem na prąd. Podczas Festiwalu Nauki miałem okazję się z nim zapoznać. Wiem, że były inne projekty m.in. związane z elektrycznym busem, który jeździł już po naszym mieście - mówi Grzegorz Balcewicz. - Wiem, że to absolwenci tego wydziału założyli firmę, która produkuje ładowarki do pojazdów na prąd.

Karolinie Szczerbie wydział kojarzy się z naukowcami.

- Choć osobiście nie miałam z nim zajęć, bo kończyłam inny wydział, to wiele słyszałam od moich kolegów m.in. o profesorach: Benysku, Smoleńskim, Pieczyńskim, Korbiczu, Obuchowiczu, Miczulskim, Bolikowskim i wielu innych naukowcach - podkreśla pani Karolina. - Myślę, że to kadra jest najważniejsza. To ona nadaje charakter wydziałowi, ściąga studentów, bo opinia starszych kolegów dla kandydatów na studia jest najważniejsza.

- Hmmm - zastanawia się Igor Hempowicz. - Właściwie z budynkiem, który został zmodernizowany.

Młodszym najczęściej wydział kojarzy się z robotami, z którymi mieli okazję zapoznać się podczas Festiwalu Nauki.

- A mnie z informatyką, która stoi na bardzo wysokim poziomie. I z licznymi firmami, które założyli jej absolwenci - to głos Krzysztofa Jabłoneczka, który sam jest informatykiem.

Ile osób pytamy, tyle różnych skojarzeń. Nic dziwnego. Wydział prze minionych 50 lat dał się poznać z różnej strony.

Warto przypomnieć, że powstanie wydziału wiąże się z początkami szkolnictwa wyższego na Ziemi Lubuskiej. 3 czerwca 1965 roku utworzono Wyższą Szkołę Inżynierską w Zielonej Górze, w jej ramach powołano Wydział Ogólnotechniczny. Na nim to kształcono żaków na studiach inżynierskich na dwóch kierunkach: elektrotechnice i mechanice. Za kierunek elektrotechnika odpowiadał zespół podstaw elektrotechniki i miernictwa elektrycznego. Był on zalążkiem Wydziału Elektrycznego, który rozpoczął swoją działalność w 1967 roku. Pierwszym dziekanem został doc. dr inż. Antoni Wysocki. A pierwsze dyplomy inżynierskie absolwentom wydziału wręczono w czerwcu 1969 roku.

W październiku 1973 roku rozpoczęto kształcenie na studiach magisterskich na kierunku elektrotechnika. Przyjęto wówczas 75 studentów dziennych. Ważnym rokiem był 1996. Wtedy to wydział uzyskał uprawnienia do nadawania stopnia doktora nauk technicznych w dyscyplinie elektrotechnika (pierwszym doktorem został Janusz Kaczmarek). W tym też roku Sejm RP nadał WSI nazwę Politechnika Zielonogórska.

Jak przypomina Ewa Sapeńko, rzecznik UZ, ważną datą był rok 1997, kiedy to podpisana została umowa z niemiecką uczelnią z Hesji - FH Giessen-Friedberg. W jej ramach opracowano program zintegrowanych studiów. Studenci wydziału mieli więc możliwość nauki na obu uczelniach i uzyskania podwójnych, bo polskich i niemieckich, dyplomów.

Kiedy w 2001 r. z połączenia WSI i Wyższej Szkoły Pedagogicznej powstał Uniwersytet Zielonogórski , wydział zmienił nazwę na Wydział Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji. W tym też roku uzyskał on prawo do nadawania stopnia doktora habilitowanego w dyscyplinie elektrotechnika, a rok później w dyscyplinie informatyka. Warto tu dodać, że Polska Komisja Akredytacyjna wystawiła informatyce ocenę wyróżniającą. Oznacza to, że poziom kształcenia na tym kierunku jest taki jak na 6 innych, prestiżowych uczelniach (Politechnice Wrocławskiej, UJ, UW, Politechnice Poznańskiej, Uniwersytecie Wrocławskim i AGH w Krakowie).

- Możemy się zmieniać, rozwijać także dzięki ścisłej współpracy z firmami, które prowadzą nasi absolwenci, ale nie tylko oni - mówi dr Tomasz Gratkowski. - Powstały Akademie Siemensa, Microsoft, ADB...

Od 2015 roku to już Wydział Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki. Ostatnio wprowadzone dwa nowe kierunki to: biznes elektroniczny i efektywność energetyczna.

Wydział znany jest nie tylko zielonogórskim studentom. Bo np. właśnie stąd, a dokładniej z z Instytutu Inżynierii Elektrycznej, wyszedł podręcznik, z którego uczą się nawet amerykańscy czy chińscy żacy. A m.in. prof. dr hab. inż. Grzegorz Benysek bywa zapraszany na ważne wydarzenia np. na Forum Gospodarcze, spotkanie z królem Szwecji Karolem XVI Gustawem, który jest propagatorem odnawialnych źródeł energii.

To na wydziale powstał elektryczny samochód, skonstruowany przez studentów z koła naukowego PESUZ. Później wymyślili i zbudowali pierwsze w Polsce urządzenie do ładowania pojazdów elektrycznych. Wystarczy wrzucić monetę i doładować sobie auto. Już wtedy zapowiedzieli kolejne ambitne projekty. No i stworzyli minielektrownię słoneczną.

- Z okazji jubileuszu wydamy publikację o historii i największych sukcesach wydziału - mówi dr Tomasz Gratkowski. - W ramach uroczystych obchodów 50-lecia Wydziału Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki, 23 czerwca odbędzie się zjazd absolwentów. Mamy nadzieję, że część z 9 tys. absolwentów pojawi się na naszym jubileuszowym spotkaniu.

W godz. 13.00 - 16.00 zaplanowano Drzwi Otwarte Wydziału. By pokazać absolwentom, jak zmieniła się siedziba, a zmieniła się bardzo. Jak wyposażone są dziś laboratoria itd. Dzięki gruntownej modernizacji (walka o pieniądze trwała pięć lat) budynek dydaktyczny wydziału otrzymał tytuł Lubuskiego Mistera Budowy 2013 w konkursie na najlepszy obiekt budowlany województwa w kategorii adaptacje i remonty. Jest więc co podziwiać przy okazji zjazdu. Natomiast o 19.00 w hali sportowej odbędzie się bal (więcej informacji o uroczystościach na: 50latwiea.uz.zgora.pl).

Organizatorzy jubileuszu liczą także na to, że uda się stworzyć Klub Absolwenta. Jego członkowie będą się spotykać regularnie, a nie tylko przy okazji okrągłych rocznic.

Aktualnie na wydziale zatrudnionych jest 106 pracowników akademickich, administracyjnych i technicznych. Grupę nauczycieli akademickich stanowi 78 pracowników, w tym 11 profesorów, 16 doktorów habilitowanych i 45 doktorantów oraz sześciu magistrów.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.