Ale zawody! W Słowiance trwają jedyne takie mistrzostwa w Polsce

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Ale zawody! W Słowiance trwają jedyne takie mistrzostwa w Polsce

Tomasz Rusek

- Pokażemy, co potrafimy! - odgrażały się drugoklasistki przed zawodami w Słowiance. A potrafią pływać. I to wszystkie!

Wiktoria Sobczak z SP 20 wygrała swój bieg, choć jeszcze we wrześniu nie umiała pływać. Z wygranej cieszyła się też Wiktoria Bernacka z SP 11. Z trybun kibicował jej tata Tomasz. - Jestem dumny i szczęśliwy! - mówił po występie córki, po czym sprzedał jej wielkiego buziaka (galerię zdjęć znajdziecie na www.gazetalubuska.pl).

W sam raz na wakacje

A takich kibiców - rodziców, dziadków i wujków czy cioć na trybunie było wczoraj więcej, niż... na niektórych imprezach rangi ogólnopolskiej. Bo gorzowskie zmagania drugoklasistów to jedne z największych zawodów pływackich w Polsce!
Wczoraj ścigały się dziewczynki, dziś zmierzą się chłopcy. W sumie zgłoszono aż 820 zawodników. - Niby chodzi w tym wszystkim tylko o pływanie, ale tak naprawdę chodzi o bezpieczeństwo, a nawet o życie. Te dzieci będą wiedziały jak się zachować nad jeziorem czy nad morzem. Po to właśnie jest program powszechnej nauki pływania - mówiła wczoraj „GL” prezes Słowianki Joanna Kasprzak - Perka.

Program Gorzów prowadzi ze Słowianką od 2002 r. Zawsze wygląda tak samo: uczniowie drugich klas część zajęć z wychowania fizycznego mają w basenie. Płaci za to miasto, rodzice zrzucają się na zapewnienie dojazdów, szkoły zapewniają opiekunów. Do dziś pływać dzięki temu nauczyło się 19,2 tys. dzieci! Z tego 1,2 tys. dziewięciolatków właśnie zawodami zakończyło naukę za rok szkolny 2016/2017.

Dumni rodzice

Rodzice, którzy dopingowali wczoraj córki, nie kryli dumy. - Widać ogromny postęp. A te zawody to dla naszych pociech wielkie emocje. Dlatego tu jestem - mówiła Barbara Kaszewska.

Pan Grzegorz zerwał się z pracy. - Musiałem zobaczyć, jak córka się ściga. Była trzecia, ale miała wielką frajdę. Choć ja jednak chyba większą - śmiał się, zaraz po tym jak nagrał cały jej występ. Inni robili zdjęcia, też nagrywali, krzyczeli, mieli transparenty a nawet... coś na kształt wuwuzeli, czyli plastikowych trąbek. Na koniec wszystkie zawodniczki dostały pamiątkowe upominki. A najlepsi - nagrody.

Konkretne umiejętności

Jak szacuje J. Kasprzak - Perka, od września znowu około 1,2 tys. drugoklasistów będzie chodziło na naukę pływania. I to już nie tylko z Gorzowa, bo przez lata program nabrał takiej renomy, że podobne są prowadzone przez: Kłodawę, Deszczno, Dobiegniew, Santok, Witnicę, Drezdenko, Ośno Lubuskie, Skwierzynę, Kostrzyn nad Odrą, Dobiegniew.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.