Aleksander Radomski

Blokada ruchu dla ekspresowej S6

Blokada ruchu  dla ekspresowej S6
Aleksander Radomski

W czterech miejscach na drodze krajowej numer 6 pikietowano wczoraj przeciw decyzjom dotyczącym ekspresówki S6.

W czterech gminach w regionie blokowano wczoraj ruch na drodze krajowej numer 6. O godzinie 14 z transparentami na trasę wyszli samorządowcy z gminy Potęgowo. Przez godzinę ponad 100 osób pikietowało na przejściu dla pieszych w Darżynie. Większych utrudnień w ruchu nie było. Blokada odbywała się z przerwami na puszczanie ruchu. Nad wszystkim czuwała policja.

Półtorej godziny później kierowcy na utrudnienia natknęli się w Lęborku na wysokości ronda im. Jana Pawła II. Z kolei w Mostach (gmina Nowa Wieś Lęborska) protest zorganizowano na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Natomiast w Godętowie (gmina Łęczyce), tak jak w Darżynie, blokowano przejście dla pieszych. To, co podkreślano, to fakt, że tylko budowa nowej trasy ekspresowej biegnącej przez całe Pomorze może być warunkiem dla zrównoważonego rozwoju i przyciągnięciu inwestorów. Podnoszono również argumenty związane z bezpieczeństwem. Chodzi o brak lewoskrętów na DK6, których wytyczenia domagają się między innymi samorządowcy z Potęgowa.

Organizatorzy zapewniali, że ich protest nie miał charakteru antyrządowego. Przypomnijmy, że zgodnie z ostatnimi decyzjami droga S6 nie powstanie według zapisów, które znalazły się w Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad. Najważniejsza przeszkoda, którą podnoszą rządzący, to niewystarczająca ilość środków w puli programu. Choć w województwie zachodniopomorskim budowa Trasy Kaszubskiej zacznie się w Bożympolu, by dojechać do Luzina i dalej przez Szemudy połączyć się z gotowym odcinkiem S6, czyli obwodnicą Trójmiasta. Plany ministerstwa nie zakładają więc realizacji fragmentu od Bożegopola do węzła w Łęczycach i południowej obwodnicy Lęborka. Nie uwzględniają także budowy nowej obwodnicy metropolitarnej, która od węzła w Chwaszczynie biec miała na południe aż do węzła Gdańsk Południe. Powód to kłopoty z decyzją środowiskową, spowodowane protestem jednego z mieszkańców Gdańska. Co kluczowe, resort budownictwa pomija też budowę trasy S6 od Lęborka do Słupska i planowaną rozbudowę obwodnicy.
Nadzieje na budowę tego ostatniego fragmentu wiceminister Jerzy Szmit odebrał już w kwietniu.

– Mówię to z wielkim smutkiem, ale ten odcinek drogi S6 nie będzie realizowany wciągu najbliższych 3,5 roku, chyba że pojawią się nowe środki finansowe – powiedział Szmit podczas konferencji w słupskiej delegaturze urzędu wojewódzkiego

Aleksander Radomski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.