Jakub Roszkowski

Co ze szpitalem w Białogardzie? Miasto przejmie szpital?

Prezes spółki RCM Zygmunt Baś (z prawej) i wicestarosta powiatu białogardzkiego Piotr Pakuszto na sesji Rady Miasta Fot. Facebook Prezes spółki RCM Zygmunt Baś (z prawej) i wicestarosta powiatu białogardzkiego Piotr Pakuszto na sesji Rady Miasta
Jakub Roszkowski

Sześć godzin trwała nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Białogardzie, poświęcona tylko jednej sprawie: szpitalowi. Zakończyła się w środę o godz. 22 zatwierdzeniem uchwały intencyjnej, na podstawie której miasto, jeśli będzie taka konieczność, wesprze powiat w prowadzeniu szpitala.

Tuż przed sesją burmistrz Krzysztof Bagiński poinformował radnych, że chce przedstawić na sesji projekt uchwały, na podstawie której miasto przejmie szpital i będzie nim zarządzało. Zaskoczył tym wszystkich, choć zdecydowana większość odebrała to jako akt desperacji i przedwyborczą zagrywkę.

Prym w krytycznym komentowaniu tego projektu wiedli radni Krzysztof Szyperski i Jerzy Harłacz.

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.