Zbigniew Marecki

Część dzieci nie zostało wpuszczonych do dyżurującego przedszkola nr 31 w Słupsku

Część dzieci nie zostało wpuszczonych do dyżurującego przedszkola nr 31 w Słupsku Fot. Łukasz Capar
Zbigniew Marecki

Część rodziców dzieci, które w poniedziałek chciały rozpocząć wakacyjne zajęcia w dyżurnym Miejskim Przedszkolu nr 31 przy ul. Wincentego Witosa, jest oburzona zachowaniem wychowawczyni, która z powodu niewniesienia z góry opłaty nie wpuściła dzieci do przedszkolnego budynku.

- Uważam, że zostaliśmy potraktowani bardzo nieładnie, a nasze dzieci uznano za przedmioty, bo rodzice spóźnili się z opłatą. Takie zachowanie dotyczyło nie tylko dzieci, które w ciągu roku nie uczęszczały do tego przedszkola, ale także tych, które tam chodziły w trakcie zakończonego roku wychowawczo-opiekuńczego - mówi jedna z matek.

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Zbigniew Marecki

Jestem dziennikarzem "Głosu Pomorza". Mieszkam w Słupsku. Zajmuję się codziennymi sprawami mieszkańców Słupska i regionu słupskiego. Interesują mnie ludzie, życie społeczne i polityczne, gospodarka, samorząd i historia regionalna.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.