Jak karnawał, to Rio de Janeiro! Relacja podróżnika ze Świnoujścia

Czytaj dalej
Fot. Pawel Miecznik/Polskapresse
Joanna Maraszek

Jak karnawał, to Rio de Janeiro! Relacja podróżnika ze Świnoujścia

Joanna Maraszek

Kiedy w naszej części świata obchodzi się tłusty czwartek i oczekuje słynnego Śledzika, w Rio de Janeiro zabawa trwa w najlepsze. Jak wygląda okiem Jarosława Molendy, podróżnika i pisarza?

- Dziś tak naprawdę rozpoczyna się jeśli nie najsłynniejszy, to z pewnością największy karnawał świata - w Rio de Janeiro. Pokaz na Sambodromie określa się mianem „największego widowiska na Ziemi”, bo żadnego karnawału nie da się porównać z tym obchodzonym w Rio de Janeiro. To dlatego nazywa się go „świętem ludowym z odrobiną ubrania i mnóstwem radości” - opowiada Jarosław Molenda.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Maraszek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.