Już dwa miesiące w boju. Czy można było bronić się przed koronawirusem skuteczniej?

Czytaj dalej
Fot. WSRM w Łodzi
Matylda Witkowska

Już dwa miesiące w boju. Czy można było bronić się przed koronawirusem skuteczniej?

Matylda Witkowska

Za nami pierwszy etap wojny z koronawirusem SARS-CoV-2. Szala zwycięstwa przechyla się na naszą stronę. Ale nic nie jest pewne. Widać za to już błędy: zaniedbania w DPS-ach, trudności w dostępie do testów, spóźnione diagnozy, zakażenia personelu. Czas wyciągnąć wnioski i przegrupować siły.

Niemal dokładnie dwa miesiące temu młoda łodzianka wysiadła w Warszawie z samolotu z Norwegii i przyjechała do Łodzi. Wkrótce zrozumiała, że prawdopodobnie zaraziła się koronawirusem. Chociaż nie miała objawów choroby, zgłosiła się do szpitala im. Biegańskiego w Łodzi. Zrobiono jej testy, które wyszły pozytywne. Sanepid zamknął przedszkole jej dziecka. Wojewoda Tobiasz Bocheński publicznie pochwalił jej obywatelską postawę. Łodzianka została wyleczona. Wszystko skończyło się dobrze.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in. jakie wnioski możemy wyciągnąć z dotychczasowej walki z koronawirusem?

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Matylda Witkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.