Katolicy w kościołach coraz częściej
W skali kraju na niedzielne nabożeństwa średnio przychodzi prawie 40 procent Polaków - wynika z badań statystycznych.
Ogólny wskaźnik osób biorących udział w niedzielnych mszach w porównaniu z rokiem 2014 wzrósł w 2015 nieznacznie do 39,8 proc. (w 2014 r. było to 39,1 proc.). W górę poszedł także odsetek osób, które regularnie przystępują do komunii świętej. W 2014 r. było to 16,3 proc., a w 2015 - 17 proc. To wyniki najnowszych badań, opartych na niedzielnym liczeniu wiernych z 2015 roku, ujawnionych w środę przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego we współpracy z firmą GIS-Expert.
Zdaniem księdza Wojciecha Sadłonia, dyrektora Instytutu, świadczy to o stabilizacji katolicyzmu w Polsce.
Jeśli chodzi o siłę społecznego i kulturowego nawyku chodzenia do kościoła, to w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w 2015 roku w niedzielnych mszach św. w parafiach na jej terenie uczestniczyło najczęściej od 16 do 30 proc. wiernych. Natomiast w tym czasie do komunii św. przystępowało w różnych dekanatach od 11 do 15 proc. wiernych, choć były i takie dekanaty, gdzie do komunii św. przystępowało od 6 do 10 lub od 16 do 20 proc. wiernych.
Dane statystyczne jednak wyraźnie pokazują, że kiedyś zaangażowanie religijne Polaków, z których większość deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego, było większe. Na przykład w 1981 roku w niedzielnych mszach świętych uczestniczyło około 51 procent Polaków. Od tamtego czasu spadła więc liczba uczestników liturgii. Jednocześnie jednak wzrósł odsetek katolików przyjmujących komunię świętą.
Zdaniem badaczy może to oznaczać, że w grupie ludzi chodzących do kościoła są osoby, które to robią świadomie, z wyboru i że Kościół jest bardzo ważną częścią ich życia. Wyrażnie to widać choćby wtedy, gdy zauważymy działalność rozmaitych stowarzyszeń, których z roku na rok przybywa właściwie we wszystkich diecezjach. U nas bardzo aktywna jest m.in. Szkoła Nowej Ewangelizacji.