Każdy dyżur to walka o przetrwanie. I dla pielęgniarki, i dla pacjenta

Czytaj dalej
monika.zacharzewska@polskapress.pl

Każdy dyżur to walka o przetrwanie. I dla pielęgniarki, i dla pacjenta

monika.zacharzewska@polskapress.pl

Praca pielęgniarki na szpitalnym oddziale nie jest ciężka. Jest bardzo ciężka, wymagająca i wyczerpująca. Biurokracja i mała obsada sprawiają, że siostry nie zawsze mają nawet czas, by zajrzeć do każdego pacjenta.

Późny wieczór na jednym z dużych oddziałów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. Spotykam się z pielęgniarką w pokoju socjalnym. Od kilku godzin trwa jej nocny dyżur. Razem z jeszcze dwiema koleżankami mają po opieką około 50 pacjentów. Większość w trudnym stanie, wymagających stałej opieki i doglądania.

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
monika.zacharzewska@polskapress.pl

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.