Klienci obarczają winą słupskiego dewelopera o opóźnienia w odbiorze mieszkań

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Piotrkowski
Zbigniew Marecki

Klienci obarczają winą słupskiego dewelopera o opóźnienia w odbiorze mieszkań

Zbigniew Marecki

Na budowie osiedla Zachodniego w Słupsku są wielomiesięczne opóźnienia. - To wina dewelopera - twierdzą jego klienci. Deweloper odpiera zarzuty.

Po publikacji tekstu pt. "Jak władza rzuca kłody pod nogi dewelopera", w którym Krystian Olszewski, współwłaściciel spółki Vincenzo Eco budującej osiedle Zachodnie przy ul. Zaborowskiej w Słupsku tłumaczył, dlaczego doszło do wielomiesięcznego opóźnienia w realizacji tego projektu, odezwali się klienci jego firmy.

Czytaj także: Osiedle opóźnione inwestor wini władze

Zareagowali na stwierdzenia dewelopera, który całą winę przerzucał na prezydenta Słupska i jego zastępcę. Według niego, to właśnie oni mieli mu utrudniać działalność gospodarczą odwlekając w czasie wydawanie niezbędnych pozwoleń. To jest próba oczyszczania się i uciekania przed odpowiedzialnością. Pan Olszewski już wie, że czekają go procesy o odszkodowanie z powodu niedotrzymania umowy, więc teraz szuka usprawiedliwienia, które mógłby wykorzystać w sądzie - przekonywali nasi rozmówcy, którzy czują się oszukiwani przez dewelopera.

Dzwonili nie tylko obecni, ale i byli klienci tej słupskiej firmy. Dowiedzieliśmy się od nich, że blisko roczne opóźnienia z oddaniem mieszkań na osiedlu Zachodnim w Słupsku, to nic nowego. Problemy miały także osoby, które kupowały mieszkania na osiedlu City Park przy ul. Łady-Cybulskiego oraz w Eco Parku w Siemianicach.

- Tam właściciele mieszkań otrzymali je znacznie później niż zapisano w umowie. W City Parku do tej pory niektóre prace nie zostały wykonane. Pan Olszewski jest już doświadczonym deweloperem, więc trudno mu wszystko wybaczać - przekonuje rozmówczyni, która na razie nie chce upubliczniać swojego nazwiska. Jak twierdzi, ona sama powinna otrzymać mieszkanie już blisko 10 miesięcy temu, ale tak się nie stało.

- Kierownik budowy zjawia się na niej bardzo rzadko. Różni członkowie zespołu pana Olszewskiego przedstawiają odmienne wersje co do zakończenia budowy. Nawet jeśli ratusz coś utrudniał spółce, to od grudnia już dysponowała zezwoleniami. Dlatego trudno zwalać na miasto całą winę - uważa słupszczanka, która nie ukrywa, że jest zła, bo nadal musi wydawać pieniądze na wynajem mieszkania, choć już dawno powinna mieszkać we własnym mieszkaniu na osiedlu Zachodnim.

Gdy wczoraj pojawiłem się w biurze Vincenzo Eco i opowiedziałem Krystianowi Olszewskiemu o zarzutach, które usłyszałem od naszych czytelników w stosunku do jego firmy, stwierdził, że tego typu rozmowa nie ma sensu.



- Obecnie mamy ponad 150 klientów. Kilka telefonów i mejli od osób, które nie chcą się przedstawić, nie dowodzi, że pozostali klienci też mają złą opinię. Tego typu głosy mogą przecież pochodzić od konkurencji. Ja jestem otwarty na rozmowy z klientami. W firmie przed nimi się nie chowamy. Przeciwnie, jestem gotowy do rozmów i wyjaśnienia wątpliwości, bo w naszej firmie każda budowa ma charakter zindywidualizowany - mówi Krystian Olszewski.

Uważa, że najlepiej byłoby, gdyby osoby, które są niezadowolone z Vincenco Eco, wynajęły zewnętrznego biegłego, który zbadałby wszystkie dokumenty realizowanych projektów, włącznie z dziennikami budów.

- Tylko taki biegły jest w stanie stwierdzić, czy działaliśmy zgodnie z harmonogramem i z jakich powodów doszło do pewnych opóźnień - wyjaśnia Olszewski. Poza tym dodaje, że umowy dotyczące kupna mieszkania na osiedlu Zachodnim są tak skonstruowane, że przewidują pewne opóźnienia.

- Klienci powinni je dobrze przeczytać, zanim zaczną nerwowo działać - uważa deweloper. Według niego od czasu, gdy uzyskał pozwolenie na zainstalowanie prądu na budowie, wszystkie roboty nabrały tempa.

- Niektórzy klienci twierdzą, że na budowie nic się nie dzieje, bo nie widzą, że budowlańcy pracują w konkretnych mieszkaniach albo domach. Część lokali już wydaliśmy ich właścicielom. Ten proces zaczął się w kwietniu i cały czas trwa. Do końca czerwca powinniśmy wydać wszystkie mieszkania w budynkach wielorodzinnych. Nieco dłużej będzie trwało wydawanie domków jednorodzinnych - twierdzi Olszewski.

Jednocześnie powiedział, że 15 czerwca rozpocznie się budowa głównej drogi prowadzącej przez osiedle Zachodnie.
Z satysfakcją pokazał mi także zaproszenie na spotkanie z działającymi w Słupsku deweloperami, które w najbliższy piątek w ratuszu organizuje prezydent Robert Biedroń. Ma być poświęcone polityce mieszkaniowej miasta oraz współpracy z deweloperami w ramach systemu wielopłaszczyznowych zamian, które ma prowadzić niedawno utworzone biuro zamian Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. Po moim publicznym wystąpieniu co nieco się zmieniło w stosunkach z ratuszem, ale na wielką zmianę nie liczę - stwierdza Olszewski.

Zbigniew Marecki

Jestem dziennikarzem "Głosu Pomorza". Mieszkam w Słupsku. Zajmuję się codziennymi sprawami mieszkańców Słupska i regionu słupskiego. Interesują mnie ludzie, życie społeczne i polityczne, gospodarka, samorząd i historia regionalna.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.