Konserwator spoza szpitala

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Monika Zacharzewska

Konserwator spoza szpitala

Monika Zacharzewska

Oddanie obsługi technicznej zewnętrznej firmie ma być ostatnim etapem outsourcingu.

Zarząd słupskiego szpitala rozstrzygnął przetarg na świadczenie usług w zakresie obsługi technicznej szpitala. Teraz pieczę m.in. nad funkcjonowaniem instalacji elektrycznych, ciepłowniczych czy wentylacyjnych będzie sprawowała firma zewnętrzna.

– Najkorzystniejsza i zarazem jedyna oferta złożona w postępowaniu to oferta firmy Impel Tech Solutions Company Sp. z o.o. Sp. k. – informuje Alicja Rojek, rzeczniczka szpitala. – Planowany wstępnie termin oddania tej usługi na zewnątrz to 1 stycznia 2017 roku. Oddanie obsługi technicznej, eksploatacyjnej i codziennej firmie Impel zakłada także przekazanie pracowników Działu Eksploatacyjno-Technicznego. Powierzenie obsługi konserwacyjno- technicznej firmie zewnętrznej pozwoli na obniżkę i kontrolę kosztów oraz poprawi jakości usług, a także umożliwi całkowite skupienie się na podstawowej działalności szpitala, czyli na udzielaniu świadczeń zdrowotnych.

Przekazanie obsługi technicznej w szpitalu, po podobnym przekazaniu już kilka miesięcy wcześniej wyspecjalizowanym firmom usług pralniczych oraz kuchni szpitalnej, jest – jak zapewnia prezes – ostatnim etapem outsourcingu, czyli wydzielenia ze struktury organizacyjnej szpitala niektórych funkcji i przekazanie ich innym firmom.

– Na całym świecie tak to funkcjonuje, że usługami pozamedycznymi w szpitalach zajmują się wyspecjalizowane firmy – argumentuje Andrzej Sapiński, prezes szpitala. – Zaś pracownicy szpitala skupiają się tylko na tym, na czym się znają, czyli na świadczeniach medycznych.

Jego zdaniem wyprowadzenie na zewnątrz obsługi kuchni, pralni i pionu technicznego da oszczędności finansowe. – 93 mln zł straty w ostatnich 4,5 roku nie wzięło się z nieba. To spowodowane było bardzo wysokimi kosztami działalności nie tylko w sferze medycznej, ale i właśnie tej pozamedycznej. Teraz firmy zewnętrzne wykonują te usługi taniej, sprawniej i lepiej oraz nie w gorszej jakości niż dotychczas – zapewnia Sapiński i dodaje, że jakość usług jest przez szpital monitorowana. Jednak postępowanie zarządu szpitala powoduje niezadowolenie pracowników. – Tylko że my jako szpital nie jesteśmy po to, by dać zatrudnienie ludziom, a głównie po to, by zapewnić bezpieczeństwo medyczne pacjentom – komentuje prezes i zdradza, że choć pracownikom przechodzącym do firm zewnętrznych gwarantuje się ciągłość pracy na takich samych warunkach, jakie mieli w szpitalu, to ich niezadowolenie objawia się m.in. uciekaniem na zwolnienia lekarskie czy na przykład złośliwym podrzucaniem spleśniałego chleba.

Monika Zacharzewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.