Kontrola osobista niezgodna z prawem? Co dalej z uprawnieniami mundurowych?
Trybunał Konstytucyjny uznał, że obecne przepisy regulujące przeszukanie i kontrolę osobistą naruszają prawa i wolności człowieka. Co dalej z uprawnieniami mundurowych?
Tuż przed Wigilią mundurowi mogą stracić ważne z punktu widzenia zatrzymania podejrzanego uprawnienia. Chodzi o przeszukanie i kontrolę osobistą.
Jeszcze w 2017 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy regulujące te narzędzia są niekonstytucyjne. Rząd na zmianę części z nich miał rok. Do tej pory nic jednak się nie zmieniło. Dopiero w ubiegłym tygodniu Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych formalnie podjęła inicjatywę ustawodawczą.
Nowelizacja przepisów musi zostać uchwalona przed 24 grudnia. W innym wypadku mundurowi, m.in. policja i straż graniczna mogą stracić istotne uprawnienia.
Czytaj też: Wiceprezes firmy Solaris zatrzymany przez CBA
– Bazujemy przede wszystkim na przepisach i zarówno przepisy ustawy, jak i rozporządzeń są dla nas kluczowe. Czekamy na nowe przepisy i mamy nadzieję, że proces legislacyjny nastąpi szybko, dzięki czemu praca funkcjonariuszy nie będzie utrudniona – mówi Joanna Konieczniak, rzeczniczka Straży Granicznej w Wielkopolsce.
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, by tak podstawowe czynności, jak kontrola osobista czy przeszukanie zostały wyłączone z katalogu przepisów
– dodaje Andrzej Szary, szef wielkopolskie związku zawodowego policjantów.
Co zakwestionował TK? Trybunał nie odniósł się do samego uprawnienia mundurowych do przeprowadzenia kontroli osobistej i przeszukania czy też sytuacji, w których mogą podejmować takie działania. Uznał natomiast, że przepisy są nieprecyzyjne i nie wskazują granic przeszukania.
Te – według nowego prawa – miałby wyznaczać cel czynności, czyli znalezienie przedmiotów mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym. Warunkiem podjęcia przeszukania mają być uzasadnione podstawy, że wymienione rzeczy tam się znajdują.
– Każde uszczegółowienie przepisów w materii praw obywatelskich jest wskazane i powinno być czytelne. Obywatel ma wiedzieć, jak powinno wyglądać przeszukiwanie, kiedy może do niego dojść i że jeśli funkcjonariusz dokona tej czynności, to nie narusza tym jego praw obywatelskich. Przepis, niedający możliwości interpretacji, jest dobry zarówno dla policjanta, jak i obywatela – mówi Andrzej Szary.