Fot. Krzysztof Piotrkowski Kpt. Grzegorz Kruk opowiedział o święcie Wojska Polskiego oraz o współpracy 7. Brygady ze szkołami w regionie słupskim. Rozmowa „Głosu Pomorza” z kpt. Grzegorzem Krukiem z 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku.
15 sierpnia wojsko obchodzi swoje święto. Porozmawialiśmy więc o 7. BOW w Słupsku
Panie kapitanie, z jakimi uroczystościami mamy do czynienia i kto w nich bierze udział?
Dzisiaj obchodzimy święto Wojska Polskiego - jest to najważniejsze święto dla nas, żołnierzy. W tej uroczystości biorą udział, oczywiście, wszyscy żołnierze z naszego garnizonu. Jak wiadomo, nasza brygada stacjonuje w trzech garnizonach: w Słupsku, Trzebiatowie i w Lęborku. We wszystkich tych miejscach zostały zorganizowane obchody tego święta. Ilu żołnierzy stacjonuje w jednostce, jakie mają obowiązki? Wiemy także, że gwarantujecie bezpieczeństwo stacjonującym tutaj Amerykanom. Nie do końca tak jest. 7. Brygada Obrony Wybrzeża nie zapewnia bezpieczeństwa Amerykanom, ponieważ zajmuje się tym wyspecjalizowana jednostka, czyli Batalion Obrony Bazy, który w tej chwili stacjonuje w naszym kompleksie koszarowym, ale niedługo przeniesie się do Redzikowa, czyli tam, gdzie zlokalizowana jest baza. Nie mogę jednak powiedzieć, ilu dokładnie mamy żołnierzy, gdyż nie są to dane przeznaczone do informacji publicznej. Na pewno możemy czuć się bezpiecznie, jest nas dużo. Najbardziej liczna jednostka znajduje się w Lęborku, ale tutaj, w Słupsku, też jest wystarczająca liczba żołnierzy. W tej chwili mamy tutaj Ośrodek Szkolenia Służby Przygotowawczej. Państwo, jako media, wspominali o tym, że widać żołnierzy maszerujących w mieście. To są właśnie żołnierze elewi [uczniowie, kadeci - przyp. red.] z naszego ośrodka, którzy maszerują ze śpiewem przez słupskie ulice.
Mimo że aura dziś nie dopisuje, słupszczanie chętnie odwiedzili świętujące wojsko. Jakie atrakcje dla odwiedzających,oprócz oficjalnej uroczystości, przygotowali żołnierze?
Tradycyjnie przygotowaliśmy pokaz sprzętu. Tutaj, za naszymi plecami, można obejrzeć sprzęt należący zarówno do 7. Brygady Obrony Wybrzeża, jak również do Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie. Przy każdym sprzęcie jest wyznaczony instruktor, który na co dzień przy nim pracuje. Ta osoba udziela informacji, jak to działa, do czego służy i tak dalej. Oprócz tego jest jeszcze tutaj grupa rekonstrukcji historycznej „Grzmot” ze swoim stanowiskiem promocyjnym. Obok są jeszcze punkty promocyjne Wojskowej Komisji Uzupełnień. Tam można dowiedzieć się, jak zostać żołnierzem, na czym polega służba wojskowa i tym podobne.
Czy 7. Brygada współpracuje ze słupskimi szkołami w zakresie edukacji wojskowej? Mam na myśli np. klasy mundurowe.
Oczywiście. W tym roku zostały podpisane dwa porozumienia, w tym jedno z Akademią Pomorską. Mamy także swoją szkołę w Trzebiatowie, gdzie funkcjonuje klasa mundurowa. Ta współpraca jest wręcz wzorowa: organizujemy wspólne zajęcia, uczniowie biorą udział także w zajęciach organizowanych samodzielnie przez batalion. Nasza współpraca ze szkołami trwa już od wielu lat i jest naprawdę na coraz wyższym poziomie.