Na ulicy Mostnika w Słupsku widać kryzys

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Capar
Zbigniew Marecki

Na ulicy Mostnika w Słupsku widać kryzys

Zbigniew Marecki

Słupszczan niepokoi zamykanie się kolejnych sklepów w centrum miasta - tym razem przy drodze prowadzącej ze Starego Rynku do Zamku Książąt Pomorskich.

- Właściwie powinienem się już przyzwyczaić, że w gospodarce kapitalistycznej jedni wygrywają, a inni przegrywają w konkurencji, ale gdy na jednej ulicy w zbliżonym czasie zamyka się kilka lokali, to wygląda to niepokojąco - mówi pan Stanisław, który przyszedł do naszej redakcji, aby zwrócić uwagę na to, co się dzieje na ulicy Mostnika.

Najnowsza informacja to wyprzedaż przez zamknięciem sklepu Cepelii, który znajduje się na rogu ulicy Mostnika i Starego Rynku. Jeśli się wejdzie głębiej w Mostnika, to widać, że już dawno nie ma tutaj sklepu harcerskiego, zamknął się także sklep elektryczny z lampami, nie ma sklepu spożywczego. Coś dziwnego dzieje się także z Cafe Księgarnią, która dość często bywa zamknięta i nikt nie odbiera telefonu, gdy się do niej dzwoni.

Jak się dowiedzieliśmy, tylko do października w lokalu przy tej ulicy będzie funkcjonowała firma Lab-Net Cyfrowy Świat, gdzie można było m.in. tanio wywołać odbitki fotograficzne.

- Stąd po prostu wywiało ludzi. Nie ma młodzieży - mówi przedstawiciel firmy. Inni nasi rozmówcy także zwracają uwagę na odpływ klientów, ale mówią także o wysokich czynszach najmu oraz kłopotach z parkowaniem samochodów, co zniechęca ludzi, którzy wolą jechać tam, gdzie nie ma takich problemów. Czy rzeczywiście jest kłopot z najemcami lokali użytkowych na ulicy Mostnika? - zapytaliśmy Ewę Wach, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku.

- My nie mamy kłopotu z wynajmem lokali. W budynku przy ulicy Mostnika 3 znajduje się pięć lokali użytkowych. Wszystkie są objęte umowami najmu, przy czym dwa są obecnie remontowane. Natomiast w budynku przy ul. Mostnika 7 znajduje się pięć lokali użytkowych, z których cztery są objęte umowami najmu. Tam znajdują się trzy lokale prywatne. W dwóch z tych trzech lokali nikt nie prowadzi działalności. To sprawa ich właścicieli. My nic do tego nie mamy - wylicza prezes Wach.

Jak się dowiedzieliśmy, sprawą coraz gorszej sytuacji na ulicy Mostnika zainteresowali się już miejscy radni. - Zdajemy sobie sprawę, że miasto się zwija nie tylko na tej ulicy. To jest efekt działań prezydenta Roberta Biedronia i jego współpracowników. Podczas kampanii wyborczej przedstawimy swój program ratunkowy - mówi Tadeusz Bobrowski, miejski radny PiS.

Zbigniew Marecki

Jestem dziennikarzem "Głosu Pomorza". Mieszkam w Słupsku. Zajmuję się codziennymi sprawami mieszkańców Słupska i regionu słupskiego. Interesują mnie ludzie, życie społeczne i polityczne, gospodarka, samorząd i historia regionalna.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.