Największy hurtowy dystrybutor leków w Polsce toczy bój z parą byłych kontrahentów

Małgorzata Oberlan

Powodem do satysfakcji jest dla spółki Neuca z Torunia akt oskarżenia, który prokuratura skierowała przeciwko Rafałowi S. Miał wyłudzić od niej 15 mln zł.

Toruńska Neuca to grupa 49 spółek, które zatrudniają 3,9 tys. osób. Spółka jest największym hurtowym dystrybutorem leków w kraju.

Beata i Rałaf S. to natomiast małżeństwo z Pomorza, jej byli kontrahenci. Od dawna toczą sądową wojnę z Neucą. Tylko Beata S. założyła spółce sprawy, żądając - bagatela! - 110 mln zł. Kobieta była przedstawicielem handlowym firmy z Torunia i w jej imieniu sprzedawała lekarstwa do aptek.

Sprawy państwa S. z Neucą znają już wszyscy sędziowie gospodarczy w Toruniu. Od 25 lipca górą wydaje się być Neuca, bo Prokuratura Okręgowa w Toruniu zakończyła śledztwo w sprawie Rafała S. aktem oskarżenia, z poważnymi zarzutami przestępstwa gospodarczego: oszustwa i wyłudzenia 15 mln zł.

- Tę kwotę oskarżony miał wyłudzić od spółki Neuca w okresie od lipca do września 2015 roku. Przed sądem odpowie za czyny z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego, za który grozi do 10 lat więzienia - informuje Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

„Rafał S., pełniąc funkcję prezesa zarządu pewnej spółki w Toruniu i w Gdańsku, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, doprowadził Neucę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 15 mln zł” - tak dokładnie opisuje czyn oskarżonego prokuratura. Według śledczych, Rafał S. miał zatajać istotne informacje na temat kondycji kierowanej przez siebie firmy i zawartych przez nią umów, wciągając swoich kontrahentów w interes, na którym stracili. Jego proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Toruniu.