Nawałnica spustoszyła Pomorze. Pięć osób zginęło, są też ranni

Czytaj dalej
Fot. Sylwia Lis
Martyna Sliwinska

Nawałnica spustoszyła Pomorze. Pięć osób zginęło, są też ranni

Martyna Sliwinska

Śmierć, zniszczenia, ludzie bez prądu i dachu nad głową – to skutki nawałnicy na Pomorzu.

Drzewa wyrwane z korzeniami, powalone słupy energetyczne, pozrywane dachy, uszkodzone elewacje domów, zniszczone auta i domki letniskowe. Zginęło pięć osób. To skutki gwałtownej burzy i bardzo silnego wiatru, który w nocy z piątku na sobotę siał zniszczenia na Pomorzu.

Front burzowy zaczął przechodzić przez województwo około godz. 22 w piątek. Największe nasilenie zjawiska miało miejsce w powiecie chojnickim, gdzie doszło do tragicznych zdarzeń w miejscowościach Swornegacie, Konarzyny, Suszek i Zapora. Gwałtowna nawałnica doprowadziła tam do śmierci pięciu osób, w tym dwójki dzieci, które przebywały na obozie harcerskim w miejscowości Suszek. To dziewczynki w wieku 13 i 14 lat.

„Akcja ewakuacyjna obozu trwała przez całą noc, ze względu na trudne warunki dojazdu – powalone drzewa i zablokowane drogi” – czytamy w specjalnym komunikacie, który wydało Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. „Trzy pozostałe ofiary śmiertelne to dwóch mężczyzn przy-gniecionych przez drzewa (jeden w namiocie w Swornegaciach) i kobieta, która zginęła w domu w Konarzynach w wyniku zawalenia się części dachu” – podaje dalej komunikat.

Akcja ostatecznie zakończyła się ewakuacją 145 (120 dzieci) uczestników obozu. Na miejscu dzieci objęte są opieką, w tym wsparciem psychologa. 27 dzieci trafiło do szpitali.

Na obozie harcerskim zorganizowanym przez Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej przebywała młodzież z Łodzi i Aleksandrowa Łódzkiego. Wszyscy uczestnicy, którzy nie odnieśli obrażeń, wrócili juz do swoich domów specjalnie podstawionymi autobusami.
W związku ze śmiercią dwóch dwóch dziewczynek z obozu harcerskiego, które zginęły podczas nawałnicy, Prokuratura Rejonowa w Chojnicach wszczęła w tej sprawie postępowanie.

– Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczynek przebywających na obozie, uszkodzenia ciała wielu osób oraz narażenia ich na utratę życia lub zdrowia – powiedział nam Jacek Korycki, prokurator Prokuratury Okręgowej w Słupsku, której podlega prokuratura w Chojnicach.

Nocna burza, której towarzyszył silny wiatr wyrządziła ogrom zniszczeń w miejscowości Nakla w gm. Par-chowo. Wiatr pozrywał dachy z domów, połamał także setki drzew. Mieszkańcy wsi załamują ręce i liczą straty, jakie ponieśli.

Martyna Sliwinska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.