PO zamierza wyprowadzić się z lokalu miasta

Czytaj dalej
Zbigniew Marecki

PO zamierza wyprowadzić się z lokalu miasta

Zbigniew Marecki

Po podwyżce czynszów dla partii politycznych i biur poselsko-senatorskich zajmujących miejskie lokale Platforma Obywatelska rezygnuje.

Po tym, jak Robert Biedroń, prezydent Słupska, zdecydował się na podniesienie czynszów w wynajmowanych przez różne organizacje lokalach komunalnych Platforma Obywatelska zaczęła się rozglądać za nowymi lokalizacjami, gdzie mogłyby się mieścić jej biura poselsko-senatorskie.

Zarówno biuro posła Zbigniewa Konwińskiego, jak i senatora Kazimierza Kleiny, już od wielu lat funkcjonują w tzw. domu partii przy ul. Sienkiewicza 7. Jednak gdy słupski magistrat ogłosił, że podniesie prawie czterokrotnie czynsze lokali wynajmowanych przez partie polityczne od miasta, politycy PO postanowili, że zmienią siedzibę swoich biur.

– Zdaję sobie sprawę, że prezydent może podnieść czynsze, ale mamy jeszcze trzy lata do końca kadencji i nie możemy żyć w niepewności, że za rok nastąpi kolejna podwyżka. Dlatego rozglądamy się za wynajmem innych lokali, bo na słupskim rynku można wynająć lokale w cenie niższej niż ta, która nas dotyczy po pod-wyżce w tym miejscu, gdzie obecnie funkcjonujemy – mówi poseł Zbigniew Konwiński.

Negatywnie decyzję prezydenta Roberta Biedronia oceniają przedstawiciele wszystkich głównych sił politycznych działających w mieście. Według nich podwyżka czynszów dla partii politycznych i biur poselskich zbyt wielkich korzyści finansowych miastu nie da, za to utrudni im działalność, bo posłowie otrzymują stosunkowe niskie (12 tys. zł miesięcznie) pieniądze na utrzymanie biur poselskich i pracowników.

– Gdyby za czasów, gdy prezydent Biedroń był posłem, czynsze dla biur poselskich w Słupsku były tak wysokie, jak teraz , to nie wiadomo, czy wynająłby biuro w Słupsku i zostałby prezydentem miasta – ocenia Paweł Lisowski z PSL.

Lokal od miasta wynajmuje też poseł Jolanta Szczypińska (PiS). Jacek Żukowski, jej asystent, twierdzi, że pani poseł nie planuje przeprowadzki w związku z podwyżką czynszu. – Mieliśmy zamiar zaangażować się w remont zapuszczonego korytarza w kamienicy, w której funkcjonujemy, ale ze względu na podwyżkę ograniczymy się do remontu przedsionka – dodaje Żukowski.

Zbigniew Marecki

Jestem dziennikarzem "Głosu Pomorza". Mieszkam w Słupsku. Zajmuję się codziennymi sprawami mieszkańców Słupska i regionu słupskiego. Interesują mnie ludzie, życie społeczne i polityczne, gospodarka, samorząd i historia regionalna.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.