Prezent dla dziecka na ostatnią chwilę? Mam kilka pomysłów
Prezenty dla dzieci? Polecam pewniaki: gry planszowe.
I Scrabble i Monopoly mają swoje wersje juniorskie, czyli zagrają w nie nawet kilkulatki (ze znajomością liter i cyfr). Dzieciaki kochają też Superfarmera - grę z 1943 r. autorstwa genialnego polskiego matematyka Karola Borsuka (wymyślił ją w trudnych, wojennych czasach, gdy stracił pracę na uczelni). To jedna z tych gier, którą kupujemy dla dzieci, a potem... podkradamy na „dorosłe” imprezy. Zawsze cieszy dobra książka. Pluszaki, laleczki i elektroniczne myszki/syrenki są radością przez tydzień. Szkoda wydawać na nie pieniądze.
Jeśli dziecko już wie, że to wy stoicie za prezentami od Mikołaja, proponuję prosty trick na brak prezentu (a może i chwilowo gotówki): karnet na... siebie. Wydrukujcie ładny karnecik, który uprawnia waszą pociechę do dowolnego wykorzystania całego dnia z tatą/mamą, a potem dotrzymajcie słowa: spędźcie dzień tak, jak pociecha chce.