Alek Radomski

Rewitalizacja doliny Słupi. Część gotowych chodników musi iść do poprawki

Wysoki poziom wód gruntowych utrudnia prace na ul. Długiej. Trwa osuszanie wykopów pod fundamenty bloku STBS-u Wysoki poziom wód gruntowych utrudnia prace na ul. Długiej. Trwa osuszanie wykopów pod fundamenty bloku STBS-u
Alek Radomski

Woda zalała wykop pod fundamenty bloków budowanych przez STBS przy ul. Długiej. Doszło do naruszenia podbudowy na częściowo zrewitalizowanej już ulicy.

Woda przypomina firmom wykonującym prace budowlane w kwartale ul. Długiej, że to teren pradoliny rzeki Słupi. Najpierw wysoki poziom wód gruntowych przeszkadzał w budowie ul. Sygietyńskiego. Później osuszać trzeba było też sąsiednią ulicę Długą, a ostatnio specjalistyczne pompy stale pracują na inwestycji STBS-u, gdzie lustro wody pojawiło się dość wysoko, zasłaniając wykop pod fundamenty. W efekcie mogło dojść do naruszenia podbudowy pod zrewitalizowaną częściowo ul. Długą. Betonowe płyty chodnikowe sąsiadujące z placem budowy uległy poluzowaniu.

Jak zapewnił nas Krzysztof Kido, prezes STBS, ewentualne uszkodzenia zostaną naprawione przez budowniczego bloków powstających dla Towarzystwa.

Naprawy dokonać ma Krężel z Kobylnicy, czyli ta sama firma, która wykonuje prace drogowe.

- Może nie do końca nasze roboty i budowa bloków powinny być prowadzone obok siebie, ale, niestety, innego wyjścia nie ma - przyznaje Marcin Kwiatkowski z Krężela.

- Zbadamy grunt, przeprowadzimy wiercenia i ustalimy, czy jest on nośny, czy też nie. Przypuszczam, że będzie, a my go tylko odtworzymy.

Podobne trudności z wodami gruntowymi z pewnością pojawią się obok innej inwestycji, którą przy ul. Płowieckiej realizować zamierza miasto. Naprzeciwko bloków STBS-u wybudowany ma zostać blok mieszkalny z lokalami komunalnymi. Prace mają rozpocząć się w przyszłym roku. Pod tę inwestycję wyburzono już dom i niewielką kamienicę.

Fot. Łukasz Capar
Wysoki poziom wód gruntowych utrudnia prace na ul. Długiej. Trwa osuszanie wykopów pod fundamenty bloku STBS-u
Rozmowa z Krzysztofem Kido, prezesem STBS

Fundamenty będą, wcześniej była woda [ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM KIDO]

Co się stało na placu budowy?
Stwierdzono podwyższony poziom wód gruntowych, z czym już sobie poradzono. Zastosowano tak zwane igło-filtry, których zadaniem było obniżenie zwierciadła wody po to, aby móc wykonać wykop, a następnie wylać chudy beton i wykonać ławy fundamentowe. Wylany został chudy beton pod ławy fundamentowe budynku przy ul. Płowieckiej. Pod budynek przy ul Długiej wylewany będzie w tym tygodniu.

Obsunięciu uległ jednak grunt, na którym ułożono w części docelową nawierzchnię rewitalizowanej ulicy Długiej, co trzeba będzie poprawić.

Powiem tak. Właścicielem placu, na których toczą się roboty, jest Słupskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Został on już przekazany protokolarnie wykonawcy. Teraz to on jest jego gospodarzem. Chodzi o wyłonione przez nas w przetargu konsorcjum firm złożone z przedsiębiorstwa Sima-Techbud i Instalex. Z kolei ulica Długa, której zarządcą jest Zarząd Infrastruktury Miejskiej, została przekazana jako plac budowy firmie Krężel. Obie budowy graniczą ze sobą i na siebie oddziałują. Wykonawcy muszą się ze sobą porozumieć w tej sprawie i określić, w jaki sposób ten dziś pojawiający się problem zostanie rozwiązany. Sima musi się dogadać z firmą Krężel co do sposobu sfinansowania tej naprawy.

Rozumiem, że oddał pan plac budowy, płaci pan wystawione faktury i nie interesują pana te problemy, bo STBS jest tu inwestorem?

Tak, ja jestem inwestorem, a samą budowę realizuje wykonawca.

Alek Radomski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.