Słupski ring zmienił miasto. Rozmowa z inżynierem ruchu [wideo]

Czytaj dalej
Aleksander Radomski

Słupski ring zmienił miasto. Rozmowa z inżynierem ruchu [wideo]

Aleksander Radomski

Rozmowa z Sebastianem Michałowskim.

Od kiedy jest pan inżynierem ruchu w mieście?
Od 15 grudnia 2015.

I co sądzi pan po roku pracy o komunikacji w Słupsku? Co nas wyróżnia?
Jesteśmy bardzo zbitym miastem.

Z korkami na Tuwima?
Jakimi korkami? Ruch tam zauważalnie się zmniejszył, co jest efektem ringu. Jednak jak to wygląda w liczbach, dopiero się dowiemy. Właśnie rozpoczęliśmy badania. Pomiar natężenia potrwa do końca listopada. Zobaczymy, jak bardzo zróżnicował się ruch w mieście po otwarciu ringu, gdzie nastąpiły przesunięcia.

No ale odczucia są takie, że samochodów w centrum jest jednak mniej.
Jest odczuwalny spadek. Szacuję, że od 15 do 20 procent. To ring zmienił strukturę ruchu, przede wszystkim w zachodniej części miasta. Najlepiej widać to chyba w rejonie ulicy Sobieskiego. Tam ulice poprzeczne, które ciążyły do Sobieskiego, zostały teraz wyraźnie odciążone. Ruch pewnie pojawił się za to w drugą stronę, ale to powinno wyjść w badaniach.

A topografia miasta?
Spowolnienie i utrudnienia pojawiają się na trasach wylotowych. Widać to szczególnie w kierunku na Siemianice. W konkretnych godzinach potok pojazdów jest duży, ale chwilowy. Zatłoczony jest też kierunek na Głobino i ulica Westerplatte.

Jak chcecie to zmienić?
W przypadku osiedla Westerplatte jedyne odciążenie to kolejny etap ringu, który czeka na środki finansowe.

Sebastian Michałowski jest miejskim inżynierem ruchu w Słupsku od niemal roku. Wcześniej pracował w firmie, która wykonywała w Słupsku inwestycje dr

A Siemianice?
W tym przypadku jest opracowana koncepcja dla kolejnego etapu ringu. Dokumentacji projektowej jeszcze nie ma. Ale chyba bardziej potrzeba tam przebudowy bliżej miasta. Przecież tam cały ruch generowany jest przez jedno duże osiedle domków w Siemianicach.

Którego wyjazd prowadzi wprost na drogę wojewódzką. Zresztą po drugiej stronie miasta też jest nieciekawie. Mamy wyjazd z nowej drogi gminnej na strefie Płaszewko tuż przy węźle Głobino.

A to z kolei rodzi konflikty przy przebudowie ulicy Westerplatte, gdzie chcemy zamknąć wyjazd z ulicy Sojki. Bez tego posunięcia liczba skrzyżowań byłaby na tej drodze zbyt duża. Częścią tego projektu jest też budowa nowej ścieżki rowerowej. Pierwsze prace budowlane powinny nastąpić jeszcze w tym roku.

Jakie jeszcze zmiany planujecie?
W grudniu planujemy wprowadzić nową organizację ruchu na osiedlu w kwartale ulic Gdańskiej, Kaszubskiej i Madalińskiego. Będzie tam obowiązywać strefa do 30 km/h, a skrzyżowania będą równorzędne. Planujemy też progi zwalniające i wyniesione krzyżówki. Takie rozwiązania działają w mieście. Sprawdzają się na ulicy Szafranka i Aluchny Emelianow.

Rozmawiał Alek Radomski

Szukasz informacji o słupskim ringu? Kliknij i przeczytaj inne artykuły na gp24.

Aleksander Radomski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.