Krakowski Oddział IPN i "Dziennik Polski" przypominają. Społeczeństwo polskie na wprowadzenie stanu wojennego zareagowało oporem. Przybierał on różne formy: strajków, drukowania podziemnych pism, ulotek, plakatów.
Kolejna rocznica „nocy generała” i ogłoszenia stany wojennego 13 grudnia 1981. Wspomnieniami z tamtego czasu - po blisko czterech dekadach - dzieli się trzech ludzi”Solidarności” z naszego regionu.
Rozmowa z Tadeuszem Antkowiakiem, przewodniczącym zarządu Stowarzyszenia Osób Internowanych "CHEŁMINIACY" 1982.
40 lat temu walczyłem o demokrację. Dziś międzynarodowy indeks określa Polskę jako "demokrację wadliwą", a mnie pomawia się o brak patriotyzmu - mówi Kazimierz Masiak, uczestnikk strajków w grudniu 1970, w sierpniu 1980, działacz podziemnej...
- Uniwersytet Śląski w stanie wojennym stał się najbardziej represjonowaną uczelnią w Polsce. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Pamiętajmy, że na UŚ internowano głównego rektora, prof. Augusta Chełkowskiego oraz prorektor prof. Irenę...
Instytut Pamięci Narodowej chce, by odpowiedzialność za sprawy sądowe stanu wojennego ponieśli funkcjonariusze ówczesnego wymiaru sprawiedliwości.
Wykład Waldemara Parusa poruszał dwa główne tematy.
Początkowo w ówczesnym województwie słupskim przewidziano do internowania (operacja „Jodła”) 49 członków i sympatyków Solidarności.
Wojskowi nie ukrywali, że wrogów ustroju i PRL-u trzeba było izolować. Co ty gadasz? Upiłeś się? Nikt nie wierzył, że wojsko coś takiego mogło nam zrobić.
Nad ranem przyszła po mnie mała kompania funkcjonariuszy uzbrojonych w siekiery i kilofy - wspomina Marek Lenartowski, działacz "Solidarności", internowany w czasie stanu wojennego.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.