Tortury motoryzacyjne [FELIETON]

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płatek

Tortury motoryzacyjne [FELIETON]

Tadeusz Płatek

Dawno już przestały mnie interesować czasopisma o autach i zamieszczane w nich puste recenzje. Te nudziarstwa zawsze opierały się na recytowaniu parametrów technicznych samochodu i tak zwanej „subiektywnej ocenie”, zapisanej złą polszczyzną, okraszonej posępnym, „śmiasznym” poczuciem humoru.

Dziennikarze motoryzacyjni wręczają nagrodę „silnik roku” tylko po to, żeby po kilku latach stwierdzić, że z perspektywy lat jest beznadziejnie awaryjny i w ogóle nie warto. Albo kręcą nosem na brzydką deskę rozdzielczą, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.

Na szczęście internet to siedlisko patologii, natręctw, mikrozboczeń i fetyszów motoryzacyjnych, które uwielbiam i codziennie na nowo odkrywam.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.