Woda raz jest, raz nie

Czytaj dalej
Fot. Fot. 123rf
Dariusz Brożek

Woda raz jest, raz nie

Dariusz Brożek

- Od ponad miesiąca w moim mieście jest cyrk z wodą - pisze pani Natalia. A woda albo nie leci z kranów, albo jest skażona.

W czwartek sanepid ogłosił, że w próbkach wody pobranych 20 i 27 lipca z miejskiego wodociągu wykryto bakterie z grupy coli. Ale to niejedyny komunikat, jaki trafił do mieszkańców.

- Wczoraj Zakład Wodociągów i Kanalizacji poinformował nas o przerwie w dostawie wody w godzinach wieczornych z powodu modernizacji stacji i przeprowadzanej dezynfekcji. Dziś w godzinach popołudniowych za pomocą Facebooka i wywieszonej informacji na słupach i klatkach poinformowano o nieprzydatności wody do spożycia - jedynie po przegotowaniu woda jest zdatna do picia... - pisała na naszym Facebooku mieszkanka Skwierzyny.

- Nic nie ukrywamy przed mieszkańcami. Sens obu tych informacji był taki sam. Żeby gotować wodę przed spożyciem - wyjaśniała nam w piątek Karolina Pieróg, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Zapewniła, że podawane przez nią komunikaty są konsultowane z sanepidem.

Rzeczywiście, miejska stacja uzdatnia wody jest przebudowywana, stąd przerwy w dostawie wody. Do tego wodę regularnie sprawdza sanepid i stąd dodatkowe komunikaty.

Na szczęście ostatnie badania (były w czwartek) wykazały, że woda jest już czysta. - W piątek dostaliśmy wyniki. W pobranych dzień wcześniej próbkach nie było już bakterii, dlatego woda nadaje się do celów spożywczych - zapewniał Jarosław Marcela, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Międzyrzeczu.

Jednak w piątek wieczorem wodę znowu wyłączono ze względu na kolejny etap przebudowy stacji uzdatniania. Wcześniej zamontowano tam specjalną lampę, która promieniami ultrafioletowymi zabija ewentualne mikroorganizmy.

W sobotę dostawy wody zostały wznowione. - Woda nadaje się już do picia - zapewniła szefowa wodociągów.

Skwierzynianie nie kryją obaw. Przypominają, że bakterie coli w miejskich wodociągach wykryto już w czerwcu. - Wtedy nie mieliśmy wody przez dwa tygodnie - zaznacza Czytelniczka.

Pani Natalia też boi się, że historia się powtórzy: - Od ponad miesiąca w moim mieście jest cyrk z wodą. Teraz ponownie ZWiK podało informacje, że nie będzie wody z powodu modernizacji natomiast sanepid, że jest wykryta bakteria z grupy coli. Ostatnim razem ja i moje dzieci miałyśmy biegunkę i wymioty.

Dyrektor Marcela zapewnia, że sanepid systematycznie sprawdza wodę. W ramach tzw. kontroli wewnętrznych robią to też wodociągi. Zakład dostarcza wodę prawie 10 tys. mieszkańcom.

Dariusz Brożek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.