Wraca dyskusja o pieniądzach dla słupskich parafii
Uchwała Rady Miejskiej w Słupsku, na podstawie której dwie słupskie parafie, miały dostać ponad 1,2 mln zł, jest już nieważna.
Przed kilku tygodniami pisaliśmy o wystąpieniu proboszczów kościoła Mariackiego i kościoła Najświętszego Serca Jezusowego do władz miejskich w związku z tym, że brakuje im ok. 1,6 miliona zł na wkład własny do realizowanego właśnie projektu konserwatorskiej renowacji obydwu kościołów, która w sumie ma kosztować ponad 5 milionów złotych. Przeszło 3 miliony złotych na ten cel przyznał marszałek województwa pomorskiego. Rada Miejska w Słupsku dołożyło do tej kwoty w dwóch ratach 400 tys. złotych, a ostatnio jeszcze 100 tys. złotych.
Tymczasem po rozmowach z proboszczami radny Bogusław Dobkowski (PO) przypomniał uchwałę z grudnia 2013 roku, która zakładała wsparcie dla obu parafii w wysokości 1 219 632 złotych. Wystąpił więc z interpelacją, w której domaga się sprawdzenia, czy ta uchwała jest jeszcze obowiązująca. - Jeśli tak, to trzeba ją wykonać - uważa.
Jednak wczoraj w biurze rady miejskiej dowiedzieliśmy się, że 2014 roku wspomniana uchwała została wygaszona przez radnych, bo parafie nie uzyskały pieniędzy w ramach Mechanizmu Norweskiego, o które zabiegały.
O tej sprawie podczas ostatniej konferencji prasowej rozmawialiśmy także z prezydentem Robertem Biedroniem, który słyszał o interpelacji radnego Dobkowskiego, ale jeszcze nie wiedział, czy uchwała z grudnia 2013 roku obowiązuje.
- Gdy mam pieniądze, chętnie się nimi dzielę, ale teraz konserwator zabytków zobowiązał mnie do rozpoczęcia prac konserwatorskich w ratuszu. Szukam więc pieniędzy na ten cel - powiedział Biedroń.
Sprawa pomocy dla słupskich parafii nie jest definitywnie zamknięta. Ma być dyskutowana podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej w Słupsku.