Zbigniew Marecki

Zwierzęta i apel ekologów do prezydenta RP

Obrońcy zwierząt zbierają podpisy pod petycją do prezydeta RP w sprawie dzikich zwierząt zamkniętych w bazie antyrakietowej. Fot. Archiwum Obrońcy zwierząt zbierają podpisy pod petycją do prezydeta RP w sprawie dzikich zwierząt zamkniętych w bazie antyrakietowej.
Zbigniew Marecki

Obrońcy zwierząt zbierają podpisy pod petycją do prezydeta RP w sprawie dzikich zwierząt zamkniętych w bazie antyrakietowej.

Warszawska Fundacja Centaurus na swojej stronie internetowej zbiera podpisy pod petycją, którą zamierza przesłać do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

To pokłosie protestu, który przed tygodniem odbył się przed główną bramą wjazdową na teren bazy antyrakierowej w Redzikowie. Zorganizowała ją Dorota Urzyńska, słupski ekolog, współpracująca z Fundacją Centaurus. W tekście petycji czytamy: „Apelujemy o powstrzymanie decyzji odstrzału dzikiej zwierzyny, zamkniętej szczelnym ogrodzeniem na terenie Bazy Antyrakietowej w Redzikowie. Decyzję o jej odstrzale podjął Dowódca Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie i w tym celu wytypowano już, wespół z łowczym okręgu Marianem Wilczewskim, myśliwych do odstrzału: dzików, saren, jeleni.

W podjętej uchwale sejmiku województwa pomorskiego była mowa o odłowieniu i odstrzale tej zwierzyny. W świetle tych faktów wyrażamy swój sprzeciw, stojąc na stanowisku, że można dziką zwierzynę odłowić lub rozszczelnić płot i wypuścić ją na wolność. Naturalnie chcemy w tym procesie uczestniczyć w roli obserwatora. Apelujemy do Pana Prezydenta o pomoc w tej sprawie.

Kontakty z Batalionem Ochrony Bazy w Redzikowie nie przyniosły żadnych rezultatów. Nikt nie chce z nami rozmawiać. Stanowczo protestujemy przeciwko odstrzałowi tej zwierzyny, tym bardziej, że od lat żyła ta tym terenie, a wskutek budowy tarczy, zamknięto ją szczelnym ogrodzeniem. Nie ma żadnych szans na wydostanie się z tego obszaru, wbrew jej własnej woli została uwięziona, a teraz ma być uśmiercona.

Mamy żal, że przy budowie ogrodzenia bazy nie pomyślano o tych zwierzętach, bo już przy grodzeniu można ją było stamtąd wydostać na zewnątrz bazy. Dlatego jeszcze raz apelujemy do Pana Prezydenta, jako Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP o powstrzymanie uśmiercania zwierząt i rozszczelnienie ogrodzenia. Apelujemy o nasz udział w tych działaniach. Myśliwi twierdzą, że dotychczasowe próby odłowienia dzikiej zwierzyny nie powiodły się. Nie przekonują nas te zapewnienia, nie dysponujemy żadną dokumentacją, która świadczyłaby o odłowie.

Panie Prezydencie – apelujemy o wypuszczenie tych zwierząt na wolność”. Wszyscy zainteresowani jeszcze przez kilka tygodni mogą się podpisać pod petycją, wchodząc w stosowną zakładkę na stronę internetową: centaurus.org.pl. a

Zbigniew Marecki

Jestem dziennikarzem "Głosu Pomorza". Mieszkam w Słupsku. Zajmuję się codziennymi sprawami mieszkańców Słupska i regionu słupskiego. Interesują mnie ludzie, życie społeczne i polityczne, gospodarka, samorząd i historia regionalna.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.