Do Polski przyjechała jako 16-letnia dziewczyna. Uciekła z Ługańska przed Rosjanami. Był rok 2014. Teraz pomaga ewakuować ludzi z Ukrainy. Zajęła się najciężej chorymi pacjentami.
To może smutne, ale gdyby nie wojna na Ukrainie, nie odnaleźliby się. Teraz mieszkają razem, bo tak jest im raźniej, bezpiecznej. Wspólnie zasiedli przy wielkanocnym stole. Jak rodzina.
Prace przy budowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej powoli dobiegają końca. Tegoroczny termin jej oddania wydaje się realny. Radar, rakiety i marynarze są już na miejscu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.